Nasza mina po wejściu na wagę jest zawsze bezcenna.
Oczywiście, wszystkim życzymy, by był to uśmiech pełen dumy, z doświadczenia jednak wiemy, że nie zawsze tak jest. Zwłaszcza po zimie, a teraz dodatkowo jeszcze: po świętach.
Oczywiście zaraz możemy pognać na siłownię, albo jeśli aura pozwala, na rower, czy pobiegać do parku. I super i bardzo fajnie. Ale, jeśli nasze mocne postanowienia poprawy i napięty plan treningowy nie pójdzie w parze ze zdrową dietą, to na powalające efekty nie liczmy niestety.
Po pierwsze nasze spalanie pójdzie na marne jeśli po treningu sięgniemy po bułę z fastfooda.
Po drugie nasz, źle odżywiony, często odwodniony lub zakwaszony organizm na treningach też cudów nie zwojuje.
O tym co i jak trenować będzie w kolejnym poście, dziś dwa słowa o tym: co i jak JEŚĆ.
Diet jest wiele, my wybraliśmy kilka by Wam nakreślić jak wiele macie możliwości i że wcale nie musi być mało i niesmacznie.
Dieta Wolumetryczna opracowana w 2000 roku przez Barbarę Rolls.
Czyli jemy przede wszystkim produkty wodniste: zupy i sałatki. Zawarta w nich woda, powoduje szybsze zaspokojenie głodu i ogranicza tym samy ilość przyjętych kalorii. Na tej diecie można być krótko, maksymalnie 2 tygodnie, gdyż produkty tu zalecane maja bardzo mało wartości ożywczych.
Dieta Zone uwielbiana w Stanach Zjednoczonych, zwana inaczej strefową.Oczywiście, wszystkim życzymy, by był to uśmiech pełen dumy, z doświadczenia jednak wiemy, że nie zawsze tak jest. Zwłaszcza po zimie, a teraz dodatkowo jeszcze: po świętach.
Oczywiście zaraz możemy pognać na siłownię, albo jeśli aura pozwala, na rower, czy pobiegać do parku. I super i bardzo fajnie. Ale, jeśli nasze mocne postanowienia poprawy i napięty plan treningowy nie pójdzie w parze ze zdrową dietą, to na powalające efekty nie liczmy niestety.
Po pierwsze nasze spalanie pójdzie na marne jeśli po treningu sięgniemy po bułę z fastfooda.
Po drugie nasz, źle odżywiony, często odwodniony lub zakwaszony organizm na treningach też cudów nie zwojuje.
O tym co i jak trenować będzie w kolejnym poście, dziś dwa słowa o tym: co i jak JEŚĆ.
Diet jest wiele, my wybraliśmy kilka by Wam nakreślić jak wiele macie możliwości i że wcale nie musi być mało i niesmacznie.
Dieta Wolumetryczna opracowana w 2000 roku przez Barbarę Rolls.
Czyli jemy przede wszystkim produkty wodniste: zupy i sałatki. Zawarta w nich woda, powoduje szybsze zaspokojenie głodu i ogranicza tym samy ilość przyjętych kalorii. Na tej diecie można być krótko, maksymalnie 2 tygodnie, gdyż produkty tu zalecane maja bardzo mało wartości ożywczych.
Dietę Zone opracował amerykański dietetyk, dr. Barry Sears i polega ona przede wszystkim na pracy z proporcjami. Zbilansowany program diety przewiduje 30 % białek, 40 % węglowodanów i 30 % tłuszczy co daje powoduje metabolizm prawie idealny. 40 % węglowodanów to stanowczo za mało dla naszego organizmu, dlatego tej diety długo stosować nie można.
Dieta Deana Ornisha
Podstawą diety są produkty roślinne, nisko tłuszczowe, obfitujące w węglowodany złożone oraz błonnik. Posiłki powinny składać się przede wszystkim z węglowodanów, czyli małe zaprzeczenie dla diety Zone, tłuszczy i białka o dużej ilości błonnika.
Ale i tu mamy mały haczyk, sportowcom zabiegającym o budowanie masy mięśniowej- nie polecamy, błonnik nie sprzyja rozbudowie mięśni.
Dieta Wegańska
Oczywiście nie jemy mięsa ani produktów pochodzenia zwierzęcego takich jak: mleko, sery czy jaja. Za to wsuwamy kasze i zboża, rośliny strączkowe, ziarna, orzechy oraz owoce i
warzywa w każdej postaci. Dieta ta jest bardzo zdrowa, ale osoby dorosłe powinny przechodzić na nią powoli i stopniowo. Nagłe "rzucenie mięsa" może się niebezpiecznie odbić na naszym organizmie.
Na koniec nasza ulubiona Dieta Strażników Wagi
Polega na ty, że uwaga: można jeść wszystko. Kluczem jest punktacja. Każdy produkt ma przypisaną liczbę punktów, liczymy ile punktów ma nasz posiłek i sprawdzamy czy mieści się w normie ;)
Tabela punktów TUTAJ :)
Można przy tym pić kawę i herbatę do bólu. Ważne jest by wśród naszych produktów znalazło się i znowu uwaga: trochę i tłustych produktów, gdyż zdrowe tłuszcze pomagają przyswajać organizmowi witaminy, same też je zawierają (A, E, K ).
W podsumowaniu, każdy może wybrać coś dla siebie, warto próbować nowych rzeczy. Jeść należy ZDROWO, ŚWIEŻO, ale przede wszystkim ZE SMAKIEM.
I pamiętajcie, sama dieta bez ruchu też nic nie daje.
Smacznego i szalonego życia!
Komentarze
Prześlij komentarz