Stylizacja i wizaż to kierunek dla prawdziwych pasjonatek i pasjonatów, dla których obcowanie z pięknem,artyzmem i drugim człowiekiem stoją na pierwszym miejscu. Jest to kierunek, który wymaga zdolności manualnych, dobrego wyczucia estetyki, umiejętności łączenia kolorów czy kompetencji interpersonalnych. W tej pracy trzeba nieustannie obcować z drugim człowiekiem. Świat mody i makijażu nie powinien skrywać żadnych tajemnic przed prawdziwym specjalistą. Warto więc śledzić trendy w branży i zdobyć elementarną wiedzę z zakresu wizażu i stylizacji. W szkole policealnej Gloker na kierunku Wizaż i stylizacja zdobędziesz właściwe kwalifikacje i rozwiniesz skrzydła. Dbamy o to, by każdy przetestował się w praktyce, ale i zapoznał z cenną teorią. Najważniejsze, by jak najwięcej wynieść ze szkoły.
Ile zarabia wizażystka/stylistka?
Zarobki bywają różne, ale przed wizażystami i stylistami rozwijają się naprawdę ciekawe perspektywy. Ten zawód umożliwia połączenie pasji z dobrą, dochodową pracą. Wynagrodzenie może wahać się w przedziale 3000-5000zł, a czasem nawet więcej. Wszystko zależy od miejsca pracy, umiejętności i chęci.
Gdzie pracuje wizażystka i stylistka?
Możliwości jest wiele. Instytucje, które potrzebują własnych wizażystów i stylistów to między innymi teatr, telewizja, plany filmowe, agencje modelek, gabinety kosmetyczne, sklepy kosmetyczne. Jest to również zawód, który pozwala na samodzielne prowadzenie działalności, na przykład jako personal shopper czy wykonywanie makijaży ślubnych i okolicznościowych.
Ciekawostki z historii makijażu
Kiedyś to jasna cera była symbolem klasy i dobrego statusu społecznego. Opalona twarz była efektem długotrwałej, fizycznej pracy na dworze, której podejmowały się kobiety z niższych warstw społecznych. Celowo próbowano osiągnąć efekt bladej twarzy. Jak go osiągano? W XIV wieku upuszczano sobie krew, a w starożytnym Egipcie stosowano w tym celu pijawki. Egipcjanki w pielęgnacji kosmetycznej sięgały równie chętnie po mirrę, wino, oliwę, a nawet wątrobę jaszczurek. W renesansie natomiast twarz malowano białym ołowiem, a typowym składnikiem pudru był arszenik. Wielokrotnie zdawano sobie sprawę ze szkodliwości wykorzystywanych składników, ale mimo to nie zaprzestano ich używania.
A czym malowano usta kiedy nie było szminek, którymi możemy cieszyć się dzisiaj? Wykorzystywano owoce leśne czy krokosza barwierskiego. W XVIII wieku czerwona szminka była, na przykład we Włoszech, symbolem przynależności do wyższej klasy społecznej. Za to w epoce wiktoriańskiej, kobiety Anglii stroniły od wyraźnego makijażu. Preferowały subtelne podkreślenie urody, w tym jasny makijaż ust. Dystans do mocnego malowania twarzy utrzymywał się w Anglii do lat 20. XX wieku, kiedy to rozpoczęto masową produkcję kosmetyków.
A kim był Maksymilian Faktorowicz? Pewnie znacie markę Max Factor? To polsko-żydowski założyciel tej słynnej marki. Pierwszą linię kosmetyków wypuścił w 1909 roku, a w 1927 za sprawą rozszerzonej działalności marketingowej podbił Stany Zjednoczone, by niedługo rozpocząć sprzedaż kosmetyków w 80 innych krajach świata.
Ucz się za 50zł miesięcznie! Zapisz się na drugi kierunek bezpłatny, a Stylizacja i wizaż wyniesie Cię jedynie 50zł za miesiąc nauki.
REKRUTACJA TRWA DO 15 WRZEŚNIA.
PO 15 WRZEŚNIA ZAPISY PRZYJMUJEMY, JEŚLI BĘDĄ MIEJSCA. Dowiedz się czy są jeszcze miejsca - napisz email lub zadzwoń.
Sekretariat ul. Szlak 32/1, Kraków
Bardzo ciekawe informacje znajdują się w tym tekście. Zwłaszcza zaciekawił mnie akapit o historii makijażu - niesamowite, co ludzie potrafili wymyślić, by się sobie podobać. Teraz na szczęście jest już łatwiej i kosmetyki są nieszkodliwe, ale i tak należy je stosować z głową i wybierać jak najbardziej naturalne. :)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, to zawsze marzyłam, że by zająć się makijażem... a artystyczny, to już w ogóle daje pole do popisu. Tylko jedno jest ważne - trzeba mieć odwagę podjąć się pomalowania kogoś, to jednak odpowiedzialność... a ja zawsze się boję!
OdpowiedzUsuń